13 października "zeróweczka" oglądała spektakl pt "Świat Garmanna" w teatrze "Baj". Dzieci zobaczyły świat widziany oczami chłopca o imieniu Garmann - jego niepokoje i radości, przyjaźnie i antypatie. Wspaniały przekaz tej sztuki był dowodem na to, że trudne pytania o lęk, przemijanie, o przyjaźń i miłość nie są zarezerwowane tylko dla dorosłych.
Mnie najbardziej podobały się stare ciotki z balkonikami.
Albert Dybowski
Dla mnie najfajniejszy był Garmann i Roy.
Aleksander Manowski
Bliźniaczki były najweselsze. Zawsze uśmiechnięte i ładnie tańczyły.
Weronika Stańkowska