Pracowałem w szkole podstawowej, średniej, w szkole integracyjnej a także indywidualnie z uczniami, którzy nie umieli samodzielnie zgłębić tajników matematyki. Zdobywałem doświadczenia odkrywając uroki królowej nauk razem z moim dwunastoletnim, absolutnie odpornym na wiedzę ścisłą synem. Mogę więc powiedzieć, że wiem, jak pogodzić obowiązujący każdego materiał nauczania z indywidualnymi predyspozycjami i zainteresowaniami ucznia.

Kocham swoją rodzinę, lubię wędrówki i przyrodę, zadziwiają mnie uroki polskiej ziemi. Nie wypuszczam z rąk aparatu fotograficznego, bo zawsze mogę zobaczyć coś pięknego i ciekawego, co warto zachować na dłużej.