Tegoroczna jesienna wycieczka była prawdziwie deszczowa. Padało prawie przez cały czas. Nie zniechęciło nas to jednak do zwiedzenia ciekawych zabytków takich jak zamki w Olsztynie i w Nidzicy. Był też czas na integracyjne gry i zabawy, kąpiel w basenie, film czy dyskotekę. Dzieci zmęczone, ale zadowolone wróciły do domów.
To była fantastyczna wycieczka. Zwiedzaliśmy wprawdzie tylko dwa zamki – w Olsztynie
i w Nidzicy, ale dowiedzieliśmy się bardzo dużo. Szczególnie interesowały mnie uwiecznione na ścianach badania Kopernika i kryształowe sklepienie w olsztyńskim zamku. Sam hotel dostarczył nam wielu rozrywek. Najbardziej podobało mi się na basenie.
Staś Mazur
Okazało się, że hotel kryje wiele atrakcji: basen, kręgielnia, „bajkolandia”, sala kinowa, bilard, „piłkarzyki”. Ja najwięcej czasu spędziłem na kręgielni. Dzięki temu wyjazd, w czasie którego cały czas padał deszcz i było niewiele zwiedzania, okazał się bardzo ciekawy.
Janek Bocheński
Na wycieczkę wyjechaliśmy około ósmej rano. Mieliśmy zwiedzać skansen w Olsztynku, ale padało tak strasznie, że pojechaliśmy prosto do hotelu. Po obiedzie poszliśmy na basen, graliśmy w kręgle i w ping-ponga. Następnego dnia zwiedziliśmy zamek w Olsztynie. Wieczorem była dyskoteka, ale muzyka nie bardzo mi się podobała. Uważam, że cała wycieczka, pomimo ulewnego deszczu, była udana, bo było dużo atrakcji.
Natalka Żygadło