Zielona Szkoła

24-28 maja 2010

W ostatnim tygodniu maja wyjechaliśmy na Zieloną Szkołę. Celem naszej podróży była Jastrzębia Góra, gdzie byliśmy zakwaterowani. Po drodze zwiedziliśmy Malbork pierwotnie zwany Marienberg. Zamek w Malborku zbudowany został przez Krzyżaków. Był siedzibą Wielkiego Mistrza i stolicą państwa krzyżackiego. Najbardziej zainteresowały mnie malowidła na sklepieniu, które przedstawiały walczące diabły i jednorożce. Ta osobliwa symbolika dotyczyła odwiecznej walki dobra ze złem.

Następnego dnia zwiedzaliśmy Władysławowo oraz latarnię w Rozewiu. Byliśmy także w pobliskim wąwozie utworzonym przez lądolód. Po całodziennym zwiedzaniu mieliśmy dyskotekę.

Trzeciego dnia odwiedziliśmy Gdańsk. Miasto to jest bardzo stare i zachowało się w nim wiele wspaniałych budynków takich jak Bazylika Mariacka lub sędziwe kamienice z ozdobnymi krużgankami.

Wieczorem po raz pierwszy poszliśmy na plażę. Bawiliśmy się w piasku, robiliśmy zawody w przeciąganiu liny i obserwowaliśmy spokojny taniec fall.

Następnego dnia wybraliśmy się do Gdyni i Sopotu. Zwiedziliśmy też Westerplatte - miejsce tak znaczące w wojennej historii Polski.

Największe wrażenie jednak wywarło na wszystkich oceanarium gdyńskie, gdzie mieliśmy okazję oglądać bogactwo morskich stworzeń. Od mikroskopijnych organizmów podobnych do przybyszy z innej planety, przywodzących na myśl swym kształtem naczynia i ozdoby, po olbrzymie wieloryby czy rekiny. Wiele okazów ryb tropikalnych w połączeniu z miniaturami rafy koralowej sprawiały niesamowite wrażenie i zachwycały bogactwem kolorów, kształtów i wzorów. Oprócz tego mieliśmy możliwość przyjrzeć się zachowaniu ośmiornicy, płaszczki i żółwi.

W Sopocie - mieście niezwykle rozwiniętym turystycznie - zwiedzaliśmy tamtejsze molo i Krzywy Domek, którego oryginalna konstrukcja sprawia wrażenie budynku wyjętego wprost z opowieści o "Alicji w Krainie Czarów".

W drodze powrotnej obejrzeliśmy jeszcze Zamek w Nidzicy i szczęśliwie wróciliśmy do Warszawy.

Wycieczka bardzo mi się podobała. Zwiedziliśmy wiele nowych miejsc, ale mieliśmy także okazję na świetną, wspólną zabawę. Wyjazd dostarczył nam wszystkim wielu miłych wrażeń i będziemy go wspominać z przyjemnością.

Agata Strupiechowska

Ta wycieczka była bardzo ciekawa i udana. Najbardziej podobało mi się w Gdyni. Zwiedzanie Daru Pomorza wywarło na mnie ogromne wrażenie. Niesamowicie byłoby wypłynąć w daleki, pełen przygód rejs. Wiele wrażeń dostarczyła nam też "zielona noc", podczas której robiliśmy sobie drobne żarty. Bardzo żałuję, że już odchodzę z tej szkoły, ale mam nadzieję, że te wszystkie miłe wspomnienia pozostaną ze mną na długo.

Iga Jędras

Wycieczka bardzo mi się podobała. Myślę, że było to odpowiednie pożegnanie z przyjaciółmi po tylu latach wspólnej drogi w podstawówce. Mieliśmy bogaty program zwiedzania, a i rozrywek nam nie brakowało. Poznaliśmy historię północnych rejonów Polski i wzbogaciliśmy się o wiele nowych wiadomości. Choć pogoda nie była idealna i dosłownie wiatr wiał nam w oczy - wszystkim się podobało. Jestem zadowolony, że tak wyglądała moja ostatnia wycieczka w tej szkole.

Kazik Łysiak