W 45 minut dookoła świata

22 marca 2016

Tym razem pasją, i to pasja rodzinną, były podróże po świecie. Opowiadanie ilustrowały piękne zdjęcia i ubarwiały liczne anegdoty z odbytych wojaży. Ale nie udało się przez 45 minut objechać całego świata. Byliśmy więc w Maroku i w Stanach Zjednoczonych. Czeka nas jeszcze druga część wyprawy. To dobrze, bo opowieść jest bardzo ciekawa i przykuwa uwagę uczniów budząc marzenia o dalekich podróżach.

 

Tosia z klasy V wraz ze swoimi rodzicami opowiadała nam o swojej pasji, jaką są podróże. Od kilku lat Tosia z rodziną jeździ po całym świecie, a wszystkie ciekawe miejsca rodzina uwiecznia na zdjęciach. Podczas prezentacji wszyscy mogliśmy je zobaczyć. Były tam między innymi zdjęcia z Afryki, gdzie widzieliśmy piękną plażę w Maroku. Natomiast w Stanach Zjednoczonych podziwialiśmy perełki Nowego Jorku takie jak Empire State Building czy Statua Wolności. Tosia na tym kontynencie odwiedziła też słynne miasto rozrywki, jakim jest Las Vegas oraz słoneczne Los Angeles w Kaliforni. Zdjęcia, które pokazała nam Tosia robią ogromne wrażenie i zachęcają, aby odwiedzić te miejsca osobiście. Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda.

Kuba Cybulski

 

Dużo mówił tata Tosi i były to często zabawne historie. Między innymi opowiadał, jak malutka Tosia znalazła małego pieska przytulankę, na którym był napis „The dog” i Tosia nazwała go „Dedok”.

Zosia Radzikowska

 

Moją największą uwagę zwrócił legendarny napis „Hollywood”. Podobały mi się też opowieści o kasynach w Las Vegas. Ale muszę przyznać, że opowiadanie o malowidłach naskalnych także były bardzo ciekawe. Nie mogę się doczekać, kiedy będzie druga część tej prezentacji!!!  

Tosia Szpak

 

We wtorek Tosia wraz z rodzicami powiadała o swoich podróżach. Niestety, nie zdążyli wszystkiego pokazać i czekam na drugą część, bo bardzo zaciekawił mnie taki sposób spędzania czasu. Nie lubią siedzieć w hotelach, jak większość ludzi spędzających urlop za granicą, tylko cały czas zwiedzają.

Max Grabka