Wróżby andrzejkowe to wieloletnia tradycja mająca swoje początki w starożytnej Grecji. Kiedyś dotyczyła zabiegów matrymonialnych, dzisiaj jest pretekstem do wspólnej zabawy pobudzającej wyobraźnię i integrującej dzieci o różnych zainteresowaniach.
Odlewaliśmy różne kształty z wosku. To była świetna zabawa. Moja wróżba wyglądała jak tropikalna plaża. Może w czasie wakacji pojadę nad egzotyczne morze, będę się kąpać i wypoczywać na słońcu.
Ola Leszkiewicz
Dzięki Michasi mogliśmy bawić się wróżbami ukrytymi w balonach. Przy okazji każdy balonik zawierał coś słodkiego. Moja wróżba z wosku miała kształt zęba rekina.
Zosia Radzikowska
Mój wosk utworzył nutę, a wróżba z balonika przestrzegała przed „brunetem wieczorową porą”.
Ania Podstawska
Z wosku wywróżyłam sobie ptaka. Myślę, ze może to oznaczać, że będę podróżować.
Michasia Rychlik
Mnie z wosku powstała łódź podwodna albo batyskaf, może zostanę marynarzem lub nurkiem.
Alek Manowski
Wróżba z balonika obiecywała, że gdy uśmiechnę się do nieznajomego, wydarzy się coś niezwykłego. Właśnie tak zrobiłem, ale nic się nie wydarzyło…
Albert Dybowski