Andrzejki klasowe

29 listopada 2018

Jak co roku, w przeddzień dnia Św. Andrzeja, odbyło się tradycyjne wróżenie. Laliśmy wosk, nakłuwaliśmy imiona męskie i żeńskie. Słowem była dobra zabawa i podtrzymanie tradycji.

Moja wróżba z wosku podobna była do nerki, być może zostanę lekarzem. Imię, które w tym roku nakłułem to Ania. Pamiętam, że w trzeciej klasie wylosowałem Ewę, ale żadnej Ewy jeszcze nie poznałem. 

Piotr Sepioło

Wróżby to interesujące doświadczenie i ciekawa zabawa. 

Michał Zalewski