Byliśmy w Prokuraturze

22 stycznia 2014

W ubiegłą środę byliśmy z niecodzienną wizytą w Prokuraturze Okręgowej. Dzięki uprzejmości pani Renaty Mazur zobaczyliśmy w praktyce na czym polega codzienna praca i specyfika tej placówki. Odwiedziliśmy miejsca, które  z reguły są niedostępne dla zwiedzających m.in. pokój przesłuchań z lustrem weneckim oraz więzienie. Wizyta  ta była dla nas ciekawym doświadczeniem i wzbogaciła naszą wiedzę na temat pracy w prokuraturze.

 

Mama naszego kolegi pracuje w prokuraturze i zaprosiła nas do swojej pracy. Widzieliśmy tam lustro weneckie oraz areszt, a także krzesełko z kajdankami. Byliśmy też w gabinecie mamy Stasia. Najbardziej jednak zapamiętałam słowa pani Renaty odnośnie tajemnicy, której musi dotrzymać nawet wtedy, gdy odejdzie z pracy. Wszystko o czym usłyszała w swojej pracy musi pozostać wielką tajemnicą. Wycieczka była bardzo ciekawa.

                                                                                                                                              Antosia Szpak

Dzisiaj był bardzo ciekawy dzień, wybraliśmy się wszyscy do prokuratury. Zobaczyliśmy jak działa lustro weneckie oraz widzieliśmy prawdziwe więzienie. W przyszłości może zostanę prokuratorem. Uważam, że to bardzo pożyteczna praca.

                                                                                                                                             Karina Kalicka

Wycieczka była bardzo pouczająca i podobała mi się. Jednak zawód prokuratora mnie nie kusi.

                                                                                                                                               Maks Grabka