Mikołajki

6 grudnia 2018

W każdym dorosłym pozostaje trochę z dziecka, a dzieje się tak dzięki takim przeżyciom jak podtrzymywanie mikołajkowej tradycji. Niby wszyscy wszystko wiedzą, ale zawsze jest to podniecenie i niepewność, a potem radość z otrzymanego od Mikołaja prezentu. Pomimo brzydkiej i wcale nie świątecznej pogody za oknem, dziś w klasie zapanowała pełna uśmiechu, prawdziwie przedświąteczna atmosfera. 

Szóstego grudnia rozpoczyna się w naszej szkole niezwykle miły, przyjemny okres, kiedy my uczniowie dzielimy się prezentami z innymi. W Mikołajki cała szkoła nabiera świątecznego wyglądu i staje się bogatsza w ozdoby. Od osoby, które mnie wylosowała, dostałem dużego misia, o którym śmiało mogę powiedzieć, że równego prawie połowie mojego ciała, i kapciuszki. Inni również dostali piękne prezenty. Podczas takich dni, które są raz na rok najlepszym widokiem jest uśmiech osoby, której podarowaliśmy prezent.

Maksymilian Grabka

W czasie uroczystego rozdania prezentów byłem Mikołajem. Rozdałem wszystkie przyniesione przez uczniów prezenty. Ja dostałem dużego misia ze świąteczną czapką i czekoladę. Była miła, prawie świąteczna atmosfera.

Damian Bajczyk