Oczami uczniów - "Interaktywny plac zabaw" w Zachęcie.

18 marca 2009

W Zachęcie, znajduje się wystawa pt. "Interaktywny plac zabaw". Po pójściu do szatni, ruszyliśmy do sali pierwszej. Znajdowały się tam w miarę duże kwadraty, ściśnięte ze sobą w trzech różnych kolorach: czerwony, niebieski, zielony. Do każdego "klocka" było jedno lub więcej wejść, tworzyło to swoisty labirynt. W środku trzeba było chodzić na czworakach, mogliśmy się bawić w co chcieliśmy. Występowało tam śmieszne zjawisko, kiedy patrzyliśmy na czerwony kwadrat poprzez niebieski, widzieliśmy kolor fioletowy.

Po tej zabawie, weszliśmy do kolejnej sali. Od razu po prawej zauważyliśmy całkiem spory kwadrat z okrągłymi wypustkami na ziemi. W każdym rogu, znajdował się jakby bęben. Chcąc zasilić to urządzenie trzeba było w nie uderzać rękami, a wówczas wyświetlały się (na tym kwadracie) dziwne kształty, które zderzały się ze sobą odbijając lub łącząc się w różne "formacje".

Następnie w prawym górnym rogu znajdował się ogromny ekran, braliśmy świecące kijki i machaliśmy nimi w odległości metra od wyświetlonej czerni. Kiedy to robiliśmy, na ekranie pojawiała się wielka, gruba linia, a także dało się słychać różne dźwięki.

Potem, stanęliśmy przed kolejną instalacją. Była to wyświetlona na ekranie projekcja krajobrazu: łąki, stawy, drzewa, chmury. Wszystko jednak było niekolorowe. Machaliśmy więc rękoma nad pięcioma pojemnikami z trawą, kamieniami itp.
W ten sposób "kolorowaliśmy" obrazek. Następnie oglądaliśmy filmy animowane z lat 50-60 - tych.

Ta wystawa bardzo mi się podobała, bardzo ją polecam.

Kazio Łysiak