Tradycją naszej szkoły jest kwietniowy występ wszystkich uczniów w teatrze „Rampa”, w czasie którego prezentują oni efekty swej pracy artystycznej trwającej od września. Ten dzień budzi wielkie emocje wśród dzieci i rodziców. Ostatnie dni marca wypełniały próby, bo mali aktorzy chcieli dopracować każdy szczegół. Widać było, że uczniowie bardzo przeżywają wejście na prawdziwą scenę i chcą się do niego jak najlepiej przygotować.

Pierwsza cześć składała się z występów klas młodszych. Najciekawsze było przedstawienie klasy 2a „Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Była to opowieść o tym, jak złe postacie ze znanych bajek poszły na urlop. Ostatnim przedstawieniem, już po przerwie, był koncert absolwentów naszej szkoły i uczniów wszystkich klas. Śpiewaliśmy na nim piosenki z Kabaretu Starszych Panów. Występy podobały mi się, tylko bałam się trochę, że następnego dnia nie wstanę do szkoły.

Ania Zatryb

To było bardzo stresujące. Chyba wolałbym uczyć się w szkole niż śpiewać na scenie. Dobrze, że zasłaniało nas sto kapeluszy....

Karol Kijanowski

Wśród spektakli wystawianych przez młodsze klasy najbardziej podobała mi się bajka „O brodatym skrzacie” wystawiana przez trzecią klasę. Występowały w nim czarownice :Ruda Baba, Blond Baba i Brunet Baba i były to bardzo śmieszne postacie. Niestety, w śpiewaniu piosenek z Kabaretu Starszych Panów zrobiliśmy trochę błędów w tekście, ale chyba nie było tego widać z widowni.

Gabryś Cegieła