Wyjście do teatru Baj

13 października 2011

13.10.2011 wybraliśmy się do teatru Baj na przedstawienie pt. "Świat Garmanna" w reżyserii Ewy Piotrowskiej. Jest to ciepła, pełna humoru, momentami wzruszająca opowieść o 6-letnim chłopcu, który poszukuje odpowiedzi na nurtujące go pytania. Współczesne kostiumy, subtelna scenografia, układy choreograficzne, pełna emocji muzyka współczesnego norweskiego kompozytora Filipa Sande wpływają na odbiór oraz wartość tego przedstawienia.

Świat Garmanna to świat, z którego wyrastamy, odnajdujemy w nim podobne problemy, stawiamy czoło prawie identycznym wyzwaniom oraz budujemy własną tożsamość - to przede wszystkim problemy bliskie każdemu dziecku. Świat Garmanna to mój, twój, nasz świat, który skłania nas do wielu refleksji oraz dialogu z samym sobą.

Główny bohater ma na imię Garmann. W szkole poznał kolegę, który miał dużo złych pomysłów; strzelał z procy, bawił się ogniem, był niemiły i okrutny. Kolega ten namawiał go, żeby spróbował być połykaczem ognia. Niestety Garmann uległ namowom złego kolegi i wywołał pożar. Uważam, że morał z tego jest taki, że nie należy słuchać gdy ktoś nam źle doradza i zawsze trzeba umieć powiedzieć nie. Spektakl ten podobał mi się.

Karol Kilanowski

Spektakl przedstawiał świat Garmanna - jego troski, radości i przyjaźnie. Głównego bohatera poznajemy w sytuacji gdy idzie pierwszy raz do szkoły i kończy się jego beztroskie dzieciństwo. Najbardziej zapamiętałem ten fragment przedstawienia kiedy jego kolega wykorzystał go do podpalenia domu. Moim zdaniem nie należy przyjaźnić się z takimi osobami i mieć swoje zdanie w każdej sytuacji.

Kacper Chmielewski

"Świat Garmanna" to świetna sztuka, opowiada o chłopcu w naszym wieku, który zadawał dużo pytań. Muszę powiedzieć, że podobne pytania ja również zadawałam swoim rodzicom. Przedstawienie było interesujące ponieważ poruszało tematy bliskie nam dzieciom. Często napotykamy się na podobne problemy jak Garmann.

Ola Mazurczyk