6 maja wyruszyliśmy na coroczną Zieloną Szkołę. Przez cały wyjazd towarzyszyła nam cudowna, słoneczna pogoda. Po zakwaterowaniu w pensjonacie czekało na nas mnóstwo przygód. Zwiedziliśmy Lublin, Chełm, Zamość, Sandomierz oraz Krasnobród, w którym mieliśmy okazję gościć przez cały wyjazd. Poznaliśmy historię Roztocza, zapoznaliśmy się również z roztoczańską kulturą. Odwiedzając liczne skanseny cofnęliśmy się nieco w czasie i zobaczyliśmy jak żyli nasi pradziadkowie. Podziwialiśmy piękną sztukę ludową jaką emanowały skanseny. W Muzeum Ziemi Chełmskiej zobaczyliśmy najciekawsze okazy zwierząt zamieszkujących Roztocze, a w drugiej jego części obejrzeliśmy liczne eksponaty z czasów II Wojny Światowej. Zwiedziliśmy także podziemia kredowe, w których udało nam się spotkać zamieszkującego je Ducha Bielucha. Niezwykle zachwyciły nas pięknie zdobione kamieniczki na starym mieście w Zamościu. Wiele emocji przyniósł spacer po przepięknym lesie iglastym, wzdłuż którego przepływał krystaliczny strumyk. Piękne krajobrazy i cudowne miejsca, które zwiedziliśmy z pewnością długo pozostaną w naszej pamięci.
Wycieczka była wyjątkowo udana, wszyscy świetnie się bawili i już czekają na następną Zieloną Szkołę.
Najbardziej podobało mi się jak zwiedzaliśmy wiatrak szwajcarski w Muzeum Wsi Lubelskiej.
Grześ Młodożeniec
W poniedziałek zwiedziliśmy Lublin, potem zakwaterowaliśmy się w hotelu, który był bardzo fajny. We wtorek zwiedziliśmy podziemia ducha Bielucha, a potem bawiliśmy się na dyskotece. W środę spacerowaliśmy po puszczy. W czwartek były fajne zajęcia ruchowe, zająłem też 1 miejsce w konkursie tańca na dyskotece.
Adam Pupkiewicz
Na Zielonej Szkole byliśmy w zamku w Lublinie oraz w Muzeum Wsi Lubelskiej, zwiedziliśmy też Chełm i Krasnobród, liczne skanseny oraz zagrodę Guciów. Widzieliśmy ducha Bielucha w podziemiach kredowych. Uczestniczyliśmy też w fajnych dyskotekach. Wziąłem udział w konkursie tańca z kolegami ze swojej klasy oraz klas starszych. Świetnie się bawiłem. Byliśmy także na wspaniałym ognisku. W czwartek rywalizowaliśmy podczas rozgrywek sportowych. Było bardzo fajnie.
Ignacy Bombuy