Zielona szkoła w Poznaniu, Berlinie, Zielonej Górze, Świebodzinie

27-30 maja 2019

Program tegorocznej zielonej szkoły był bardzo urozmaicony. Zwiedziliśmy stolicę Wielkopolski Poznań z przepięknym ratuszem na rynku starego miasta, autentycznie Zieloną Górę z górującą nad miastem palmiarnią i wyjątkowym ogrodem botanicznym, Świebodzin z najwyższym na świecie pomnikiem Chrystusa oraz położony wśród jezior Łagów - turystyczną wizytówkę Pojezierza Lubuskiego. Główną atrakcją wycieczki była wizyta dzieci w stolicy naszych zachodnich sąsiadów, mieście pełnym… przede wszystkim turystów, również polskich.

W Poznaniu zwiedzaliśmy katedrę, kościół farny oraz Starówkę, gdzie mieliśmy określony czas na zakup pamiątek. Następnego dnia pojechaliśmy do Berlina. Razem z przewodnikiem zwiedziliśmy Bramę Brandenburską, Wyspę Muzeów, uniwersytet, kościoły. Najbardziej zapamiętałam konstrukcję ku upamiętnieniu ofiar holocaustu. W tym dniu zmieniłabym jedynie godzinę pobudki, abyśmy mieli możliwość wyspania się… Podsumowując wyjazd uważam za udany.

Anna Podstawska

…Sam Berlin bardzo mi się podobał i muszę tam wrócić. Trzeciego dnia byliśmy w mini-zoo oraz w planetarium w Zielonej Górze. To był chyba najlepszy dzień. W czwartek zwiedzaliśmy Świebodzin, byliśmy na rynku i widzieliśmy pomnik Chrystusa Króla. Zielona szkoła była super i za szybko mi minęła.

Zofia Radzikowska

Bardzo podobała mi się Zielona Góra, ponieważ to ładne, pełne zieleni miasto. A na szczycie pagórka była bardzo duża palmiarnia. Widzieliśmy też pomnik Chrystusa Króla stylizowany na ten w Rio de Janeiro, ale o trzy metry wyższy oraz ławkę Niemena w Świebodzinie. Uważam, że wycieczka była bardzo udana.

Tosia Szpak

Bardzo podobał mi się Łagów Lubuski. Był tam średniowieczny zamek z wieżą , z której był piękny widok na otaczające jeziora. Na wieżę nie wszyscy mogli wejść z uwagi na lek wysokości. Potem mieliśmy około 30 minut odpoczynku nad jeziorem. W mojej opinii była to jedna z lepszych zielonych szkół. Niestety dla niektórych uczniów ostatnia, dlatego wykorzystaliśmy ją najbardziej jak było można.

Jakub Cybulski