Żywioł w tyglu

29 kwietnia 2016

Wdźrdln-gnntprz-10zmlchżkw-2rbłsk-szczptżłtgprszk, czyli: woda źródlana, ogon nietoperza, dziesięć deko zmielonych żuków, dwie rybie łuski i szczypta żółtego proszku. Oto najtajniejsza z tajnych receptur na miksturę, która… No właśnie, która co? Tego nikt nie pamięta. Ale to nic. Właśnie odbyliśmy kursy alchemiczne w zamku królewskim  i jesteśmy o krok od wynalezienia złota. Więc proszę nam nie zawracać głowy i przetestować ją samemu. To pewnie zwykła maść na kurzajki…

 

Wycieczka była ciekawsza niż się zapowiadała. Nie spodziewałem się, że będziemy musieli rozszyfrowywać formuły alchemiczne! Prezentacje i eksperymenty były bardzo interesujące. Podobało mi się to wyjście.

                                                                                                                             Alek Radoliński

 

Eksperymenty i rozszyfrowywanie okazały się bardzo wciągające. Spodobały mi się też zamkowe wnętrza. Zupełnie niezwykłe i niespotykane.

                                                                                                                              Rysiek Rogacz

 

Wycieczka zapowiadała się fascynująco, ale po prezentacji zaczęłam się trochę nudzić. Najbardziej podobały mi się eksperymenty i poznałam nową część zamku. Czuję się jednak trochę rozczarowana.

                                                                                                             Weronika Tomczykiewicz