Zgodnie z tradycją koniec listopada to czas andrzejkowych wróżb. Dzieci chętnie uczestniczyły w tej starej zabawie, przypomniały sobie wiele dawnych polskich imion. 

W tym roku w naszej klasie urządziliśmy sobie andrzejkowe wróżby. Razem z dziewczynami wycięłyśmy z papieru serce i pisaliśmy na nim imiona chłopaków, nie tylko z naszej klasy. Wymyśliłyśmy chyba ze trzydzieści. Potem nakłuwałyśmy szpilką te imiona. Każda a nas trafiła jakieś imię.  Chłopcy robili to samo. Było dużo śmiechu.

Alicja Chrapkowska

Był też wyścig butów. Wygrał go Mikołaj. Nikt nie chciał, aby jego but pierwszy dotknął drzwi. W przyszłym roku wymyślimy jeszcze inne zabawy.

Gniewomir Pałasz