Na ostatnim spotkaniu jazz zabrzmiał orkiestrowo. Audycja miała charakter podsumowujący. Mogliśmy raz jeszcze usłyszeć wcześniejsze utwory tym razem śpiewane z całą sekcją rytmiczną oraz z rozbudowanymi solówkami na innych instrumentach. Śpiew pani Izy oraz gra każdego muzyka wytworzyły niezapomniany klimat sesji jazzowej, podczas której każdy z muzyków wypowiada się na swój sposób w lekkim, radosnym stylu. Koncert był jedyny w swoim rodzaju.
Pożegnaliśmy się piosenkami z całych dziesięciu spotkań. Wróciliśmy do Gershwina, Armstronga, piosenek przedwojennych i wielu innych. Pani Iza śpiewała z panami: Jarosławem Małysem / fortepian/, Pawłem Puszczało /kontrabas/, Piotrem Cieślikowskim /saksofon/ i Adamem Lewandowskim /instrumenty perkusyjne/. Każdy z muzyków zagrał na swoim instrumencie solo. To, można powiedzieć, wakacyjne spotkanie podobało mi się.
Magdalena Maria Szwet
Na początku przypomnieliśmy sobie charakterystyczne, przedwojenne piosenki takie jak: "Ada to nie wypada" czy "Kotki dwa". Potem przypomnieliśmy sobie twórczość Louisa Armstronga. Wysłuchaliśmy między innymi "Cheek to cheek". Następnie był Duke Ellington i bossa nova. Na koniec utwór bluesowy "Route 66". Uważam, że cały cykl tych spotkań był bardzo przydatny i dzięki niemu mogliśmy dowiedzieć się czegoś o muzyce, której nie znamy.
Ewelina Rybus
Tym razem były różne piosenki z wcześniejszych koncertów, śpiewane po polsku i po angielsku. Na tym koncercie było więcej instrumentów niż zwykle, a były to: kontrabas, perkusja, fortepian i saksofon. Choć nie interesuję się jazzem, uważam, że koncert był ciekawy.
Adam Grzybowski