Dzień Języków w PSP 114

23 października 2018

23 października odbył się Dzień Językowy. Na początku Viktor z klasy I razem ze swoim tatą opowiadali o Nowej Zelandii. Potem Erika z klasy III z rodziną opowiadała o Gruzji, tata Poli i jego córka wystąpili, recytując wiersz i śpiewając piosenki po francusku. A na koniec tej części mama Gniewka z klasy IV opowiadała o Łotwie.

W części następnej swoje własne prezentacje pokazywali uczniowie. Opowiadali między innymi o Anglii i Rosji. Po prezentacji o Rosji Albert zaczął śpiewać, ale nie po polsku, nie po angielsku, lecz po rosyjsku. Dzieci z klasy IV dały pokaz tańca. Oczywiście w stylu zagranicznym. Uczniowie, którzy się przebrali, mogli zaprezentować swój strój. Ja też swój zaprezentowałem. Byłem Królową Elżbietą II. Były też quizy, w których można było zdobyć nagrody. Te quizy były organizowane przez uczniów dla uczniów, więc nagrodami były ołówki i lizaki.

Wszystko było bardzo ciekawe i fajne, ale według mnie nic nie przebiło śpiewu Alberta.

Michał Teodorczuk 

 

 

Tuż przed Dniem Językowym, 22 października, razem z panem od angielskiego cała klasa przygotowywała się do wydarzenia. Dekorowaliśmy salę, a pan Łukasz robił z nami ostateczne poprawki, żeby prezentacje były CUDOWNE. Następnego dnia (przed lekacjami) wszyscy sobie wszystko pokazywali. Kiedy przyszedł czas na prezentacje, klasy poszły na górę. Na początku uczeń klasy I Viktor opowiadał razem z tatą o Nowej Zelandii. Potem przyszedł czas na starsze klasy. Pamiętam nawet, jak na jednej prezentacji rozdawano pierogi. A na końcu była nasza klasa! Ja akurat opowiadałam o Hiszpanii. Nigdy w niej nie byłam, ale chciałabym tam pojechać. Na końcu coś zjedliśmy i poszliśmy na WF. Było super!

Livia Strączyńska