Musical „W to mi graj” to wiązanka kilku bajek Aleksandra Fredry, Adama Mickiewicza  i Juliusza Słowackiego w wokalno-tanecznej oprawie. Połączenie klasyków literatury polskiej i współczesnej aranżacji okazało się pomysłem kontrowersyjnym i wywołało w uczniach skrajnie różne oceny.

Musical rozpoczął się od historii o Pawle i Gawle, a potem była historia małpy w kąpieli i dziwnej grupy przyjaciół. Aktorzy bardzo często śpiewali. Widowisko mi się podobało.

Kacper Żołądkowski

Przedstawienie zupełnie mnie nie zainteresowało. Uważam, że było nudne. Akcja toczyła się tak szybko, że gdybym wcześniej nie znał treści tych bajek, nie wiedziałbym, o co w nim chodzi. Po wyjściu z Centrum Kultury poszliśmy do parku. To były miłe chwile.

Gabriel Cegieła

Spektakl nie podobał mi się. Obejrzałbym chętnie bajki tych autorów, ale w innym wykonaniu.

Olaf Myszka