Spektakl „Janosik – prawdziwa historia”.

17 listopada 2015

Sztuka obfitowała w epizody humorystyczne a także sceny graniczące z horrorem. Scenografia i oprawa muzyczna przedstawienia nawiązywały do współczesności. Wszystkie te elementy spektaklu były atrakcyjnym tłem dla ukazania dobra i zła w życiu człowieka. Szczególnie ważne było sceniczne przypomnienie takich wartości jak miłość do rodziny, lojalność, honor.

 

 „Janosik – prawdziwa historia” to opowieść o losach rozbójnika Janosika. Występują w nim przede wszystkim aktorzy, choć było też kilka lalek. Nie bardzo mi się to podobało, bo nie lubię przedstawień lalkowych. Jednak treść spektaklu była ciekawa, bo ukazywała losy Janosika inaczej niż w znanych mi opowiadaniach. Niektóre sceny były wzruszające, inne wesołe, nie brakowało też scen przerażających. Najstraszniejszym fragmentem był moment, gdy aktorzy zaczęli chodzić po widowni.

Kinga Milaniuk

 

Z tytułu sztuki wynikało, że głównym bohaterem jest Janosik. A to nieprawda, bo główną postacią jest Łowca, którego zadaniem było schwytać Janosika. Jednak w trakcie pogoni za zbójcą sam stał się rozbójnikiem. Toteż przerażenie wzbudził we mnie fakt, że na końcu Łowca musiał zabić Janosika, by uratować swoją rodzinę.

Janek Bocheński

 

Spektakl opowiadał o Łowcy, który musiał zabić Janosika, aby uratować swoją dużą rodzinę z rąk Murgrabiego. Jednak wydarzenia potoczyły się tak, że zaprzyjaźnił się z Janosikiem. Toteż ostatnia scena, w której musi powiesić rozbójnika na haku była wstrząsająca. Spektakl bardzo mi się podobał. Był interesujący, ponieważ ukazywał losy dwóch głównych bohaterów. Zmuszał też do myślenia o tym, że każda tortura staje się przyczyną kolejnych złych czynów.  

Staś Mazur

 

Gdy przyjechaliśmy do teatru, było jeszcze trochę czasu i oglądaliśmy wystawę lalek, strojów teatralnych i szopkę. A kto nie zdążył wszystkiego zobaczyć, mógł zrobić to po ciekawym spektaklu, kiedy odwiedzaliśmy teatralny bufet. Moja pierwsza wycieczka w nowej szkole bardzo mi się podobała.

Natalia Żygadło