Dnia 19 stycznia 2011r. odbyło się kolejne spotkanie z cyklu "Magia dźwięków". Tym razem zaproszeni muzycy przedstawili uczniowskiej widowni tajniki improwizacji jazzowej. Pani Iza Zając ilustrowała teorię przykładami muzycznymi czyniąc całość interesującym i niezwykle pouczającym wykładem.

Dzisiaj w naszej szkole odbył się comiesięczny koncert Pani Izy Zając. Tematem była improwizacja w muzyce jazzowej. Artystka śpiewała najpierw utwór prezentując temat muzyczny, a potem śpiewała go improwizując. Zmuszała swój głos do wydawania ciekawych i ładnie brzmiących dźwięków. Dzięki temu nauczyliśmy się wiele o improwizacji. Był to bardzo udany występ.

Wojtek Jakołcewicz

Bardzo mi się podobały improwizacje Pana Jarosława Małysa na fortepianie. Patrzenie na ręce muzyka, które poruszały się w niesamowitym tempie po klawiszach instrumentu, było ciekawym doświadczeniem. Jestem pełna podziwu dla umiejętności tego pianisty. Natomiast improwizacje wokalne były dla mnie nieco nienaturalne. Piosenka śpiewana tak zwanym scatem stawała się wtedy dziwna w moim odczuciu. Ale nie jestem znawcą tej muzyki i zapewne dla wytrawnego słuchacza utwory prezentowane w ten sposób byłyby ciekawe. Oczywiście Pani Iza Zając ma piękny głos, ale jazz nie jest moim ulubionym stylem. Czekam już z niecierpliwością na kolejne audycje.

Agata Strupiechowska

Koncert Pani Izy Zając pomógł mi zrozumieć czym jest improwizacja w sztuce. Nie miałem pojęcia o tym, że w muzyce również się ją wykorzystuje. Nie zdawałem sobie sprawy, że znajome brzmienie jazzowe jest zbudowane na improwizacji. Osobiście nie przepadam za jazzem, ale czasem miło jest posłuchać czegoś innego. Dzisiejszy koncert był podobny do wcześniejszych. Myślę, że jakiś wyrafinowany słuchacz zrozumiałby tę muzykę lepiej niż ja.

Krzysztof Zatryb

Uważam, że dzisiejszy koncert w ciekawy sposób poszerzył horyzonty mojej wiedzy. Mam nadzieję, że w naszej szkole będzie więcej takich pouczających koncertów.

Staś Mroz