Sprawozdanie z trzydniowej wycieczki szkolnej klas IV, V, VI - KRAKÓW - WIELICZKA - OJCÓW

11 - 13 października 2005

Zakwaterowaliśmy się w hotelu GALANT w Wieliczce - pokoje bardzo nam się podobały. Po rozpakowaniu bagaży i obiedzie, wyruszyliśmy na pierwszą wycieczkę po podziemnym mieście -kopalni soli w Wieliczce. Wspaniałe kaplice, urokliwe podziemne jeziora solankowe, oryginalne urządzenia oraz zachowane ślady prac górniczych, dają wyobrażenie o zmaganiach naszych przodków z żywiołami, o ich pracy, pasjach i wierzeniach. Doceniła to organizacja UNESCO, wpisując kopalnię na listę dziedzictwa kulturalnego. Podczas wędrówki podziemnymi korytarzami towarzyszyły nam legendarne postaci kopalni: Skarbnik i święta Kinga. Zachwyt nad podziemnym miastem zwieńczył wjazd oszkloną windą na taras widokowy. Wycieczka zakończyła się "słonymi" zakupami w kompleksie komór 125 metrów pod ziemią. Drugiego dnia, tuż po śniadaniu wyruszyliśmy do Krakowa. Pod Wzgórzem Wawelskim spotkaliśmy się z przewodnikiem, który oprowadzał nas po mieście. Pierwszą atrakcją turystyczną było spotkanie z ziejącym ogniem legendarnym smokiem wawelskim. Po sesji fotograficznej przy smoku ruszyliśmy do katedry. W mrocznym wnętrzu, gdzie niegdyś koronowano i grzebano władców Polski, naszą uwagę skierowaliśmy na królewskie sarkofagi, późnorenesansowe stalle, cudowny czarny krucyfiks królowej Jadwigi, renesansową kaplicę Zygmuntowską oraz późnogotycką kaplicę Świętokrzyską. Schodami z zakrystii udaliśmy się na wieżę Zygmuntowską, skąd podziwialiśmy rozległą panoramę Krakowa oraz wiszący pośród pięciu innych, największy polski dzwon - Zygmunt. Po zejściu z wieży, z kaplicy Czartoryskich zeszliśmy do krypt z grobami królewskimi. Następnie prężnym krokiem ruszyliśmy w stronę kościoła ojców Paulinów Na Skałce. Przewodnik opowiedział nam historię tego miejsca oraz związane z nim legendy dotyczące śmierci świętego biskupa. Podczas tego spaceru przewodnik pokazał nam pomnik psiej wierności i opowiedział wzruszającą historię psa o imieniu Dżok. Sprzed kościoła udaliśmy się na obiad do restauracji Pod Smoczą Jamą. Po posiłku o godzinie 16.00 ruszyliśmy na spacer po Plantach. Dotarliśmy do bliskiej sercom milionów Polaków ulicy Franciszkańskiej, by spojrzeć w papieskie okno. Następnie udaliśmy się na dziedziniec Collegium Maius - głównej i najstarszej siedziby Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tam przewodnik pokrótce opowiedział nam o dziejach tej uczelni. Wolnym krokiem, podziwiając Stare Miasto, skierowaliśmy się ku Bramie Floriańskiej. Następnie podążyliśmy do ponad siedemsetletniej gotyckiej świątyni - Kościoła Mariackiego. W jej wnętrzu zaskakuje wymalowane w gwiazdki przepiękne sklepienie. Największą uwagę jednak na sobie skupia imponujący ołtarz Wita Stwosza. Punktualnie o 18.00 zebraliśmy się na Rynku, by wysłuchać hejnału z Wieży Mariackiej. Ostatnim etapem naszej eskapady były krakowskie Sukiennice. Pod XIX-wiecznymi arkadami zaopatrzyliśmy się w pamiątki i prezenty dla bliskich. Wieczorem oglądaliśmy mecz Polska - Anglia. Następnego dnia, jeszcze przed śniadaniem spakowaliśmy swoje rzeczy i ruszyliśmy wspólnie z panem przewodnikiem do Ojcowskiego Parku Narodowego. Zwiedzanie zaczęliśmy od Jaskini Nietoperzowej; podczas wędrówki ciemnymi korytarzami udało nam się zobaczyć kilka malutkich nietoperzy. Po godzinie znów udaliśmy się do autokaru, by doliną Prądnika ruszyć do Pieskowej Skały. Tam mogliśmy podziwiać zaliczany do Orlich Gniazd zamek, z którego dziedzińca widać wschodnie skrzydło z bramą wejściową i ażurową loggią widokową w stylu renesansowych willi włoskich. Po zwiedzeniu zamku poszliśmy zmierzyć się z Maczugą Herkulesa. Później wybraliśmy się do malowniczo położonej wśród wysokich skał wsi Ojców. Zobaczyliśmy ruiny zamku, a potem ruszyliśmy na jesienny spacer. Nasza wędrówka zakończyła się przy Bramie Częstochowskiej, przy której nasza wycieczka dobiegła końca. W czasie drogi powrotnej omawialiśmy w autokarze, poznane zabytki i dzieliliśmy się wrażeniami. Do Warszawy dojechaliśmy o godzinie 19.30. Przed szkołą czekali już stęsknieni rodzice.