Wraz z nadejściem grudnia rozpoczyna się radosne oczekiwanie na Święta Bożego Narodzenia. W szkole jest to wytężony czas przygotowań dedykowanych najbardziej potrzebującym. Z myślą o kiermaszu świątecznym dzieci organizują się w grupy, których zadaniem jest wykonanie ozdób choinkowych, kartek, lampionów. Ważnym punktem akcji jest loteria fantowa, a także możliwość odpłatnej degustacji ciast przygotowanych przez rodziców. W tym roku pojawiło się również stoisko z używanymi książkami, płytami i grami.

Z moimi trzema koleżankami stałam przy stoisku z ozdobami dla dziewczyn. Pracowało mi się bardzo dobrze, ponieważ atmosfera była miła, prawdziwie przedświąteczna. Największym problemem było wydawanie reszty, ponieważ wszyscy płacili banknotami. Jednocześnie byłyśmy zadowolone, że dzieci z uporem chodziły do innych stoisk, by rozmienić pieniądze i móc kupić nasze wyroby. Kiermasz był naprawdę bardzo udany i najważniejsze, że zebraliśmy sporą sumę pieniędzy dla biednych. Mam nadzieję, że w następnym roku będzie podobnie.

Kasia Nawrot

Sprzedawałem ozdoby choinkowe. Moje stoisko cieszyło się dużą ilością klientów. Wspólnie z kolegą namawialiśmy wszystkich do kupna naszych towarów, co było wesołą i śmieszną zabawą. Bardzo się cieszę, ponieważ tą akcją pomogliśmy wielu potrzebującym.

Dawid Łojek

Byłem na stoisku oferującym lampiony świąteczne. Pracowałem razem z Karolem i Kubą. W połowie kiermaszu dostaliśmy kartki świąteczne do sprzedania, ale nie cieszyły się zbyt dużą popularnością. Lampiony natomiast zniknęły prawie wszystkie. Moim zdaniem kiermasz był udany i uzbieraliśmy dość dużo pieniędzy. Ja niestety prawie nic nie kupiłem, bo byłem pochłonięty pracą. Podobało mi się, że mogliśmy zobaczyć jak trudne jest sprzedawanie w miejscu pełnym ludzi.

Igor Zarzycki