Wigilia klasowa.

22 grudnia 2010

Wigilia Świąt Bożego Narodzenia miała miejsce w naszej szkole 22 grudnia. Od rana starsze klasy przygotowywały wigilijną salę i posiłek. Długo składaliśmy sobie życzenia, potem wzięliśmy udział w koncercie kolęd, następnie przy stole biesiadowaliśmy. Nie było "wyjątkowo" czy "niepowtarzalnie". Było, tak jak co roku - czuliśmy prawdziwie rodzinną i pozytywną atmosferę.

Najpierw podzieliliśmy się opłatkiem. Potem wysłuchaliśmy kolęd w wykonaniu klasy "0", pierwszej i drugiej. Następnie sami zaczęliśmy śpiewać kolędy przy akompaniamencie trzeciej klasy grającej na fletach. Po wspólnym kolędowaniu zeszliśmy do klasy, w której przygotowaliśmy smakołyki takie jak babka piaskowa, makowiec, murzynek, sękacz, babeczki, pierniczki i bezy. Na sam koniec obejrzeliśmy film. Myślę, że to była wspaniała wigilia. Cieszę się, że już niedługo wszyscy będą mogli spędzić rodzinne święta.

Ewelina Rybus

W całej szkole zapanował gwar i hałas. To z powodu szkolnej wigilii. Każdy przyniósł słodycze i napoje. Gdy 4, 5 i 6 klasa przygotowała wszystko zaczęliśmy się dzielić opłatkiem, a następnie poszliśmy na koncert. Tam śpiewały młodsze dzieci a na koniec wszyscy śpiewaliśmy kolędy. Potem poszliśmy do sali, gdzie jedliśmy smakołyki. Cieszę się, że już są święta.

Marysia Sarnacka