Wizyta w studiu radia WAWA

21 maja 2013

Podczas wizyty w studiu poznaliśmy charakter pracy prezenterów radiowych, zobaczyliśmy, jak wygląda nowocześnie wyposażone studio, do czego służą poszczególne przyrządy, a co najważniejsze byliśmy świadkami nagrywania audycji muzycznej na żywo oraz prezentacji wiadomości emitowanych na cały kraj. Na koniec mogliśmy nagrać życzenia dzieci z naszej szkoły dla słuchaczy tej rozgłośni. Wychodząc ze studia każdy z nas dostał upominek  - pamiątkę odwiedzenia Radia Wawa.

 

Na początku poszliśmy do pomieszczenia, gdzie są nagrywane wywiady i czytane wiadomości. Zobaczyliśmy, jak się montuje i nagrywa wypowiedzi. Oglądaliśmy audycje na żywo w studiu stacji Radia Wawa. Podobała mi się sama możliwość obejrzenia studia i zobaczenia, jak pracują prowadzący program, reporterzy i inni. Uważam, że najciekawsze było obejrzenie, jak wygląda audycja nagrywana na żywo. Trochę się zestresowałam, kiedy nie mogłam wydawać z siebie żadnych odgłosów. Ciekawe były opowieści jednego z reporterów. Powiedział nam, że praca w radiu to praca 24 godziny na dobę, ale zaletą jest to, ze reporterzy mogą wchodzić tam, gdzie inni mają zakaz. Wycieczka była tak udana, że teraz chciałabym pracować w radiu.

Kasia Koniecko

 

Widzieliśmy, z jakich urządzeń korzystają pracownicy radia, jak wyglądają studia nagraniowe i mieliśmy nawet okazję uczestniczyć w audycji na żywo. Poznaliśmy wielu ludzi, których zwykle mogliśmy tylko usłyszeć. To była wycieczka najlepsza ze wszystkich! Strasznie mnie to zafascynowało, bo sama chciałabym być prezenterką radiową. Myślę, że gdybym nie chodziła do naszej szkoły, nigdy nie miałabym okazji zwiedzić studia.

Olga Grabowska

 

We wtorek wybraliśmy się na wycieczkę do studia Radia Wawa. Obejrzeliśmy też inne stacje takie jak Eska czy Eska Rock. Mieliśmy możliwość być w pomieszczeniu emisyjnym, kiedy była prowadzona audycja na żywo. Pracownik radia opowiedział nam również o sprzętach, które umożliwiają pracę w radiu. Sądzę, że wycieczka była ciekawa i różniła się od innych w pozytywnym znaczeniu. Myślę, że takich wycieczek powinno być więcej.

Michał Sztyk – Szymański