Wrocław

11-13 października 2017
 
Niewątpliwie pogoda, która nam bardzo sprzyjała podczas pobytu we Wrocławiu, wpłynęła na ilość kilometrów, które dzieci pokonały pieszo, czasem tylko trochę marudząc oraz umożliwiła nam  obejrzenie wielu miejsc pod tzw. gołym niebem. Mieliśmy możliwość wejścia do niezwykłego na skalę Polski, a może i Europy, jakim jest Afrykarium (miejsca, gdzie jest aż 6 odtworzonych ekosystemów Afryki), ze zwierzętami, roślinami i nawet śladami prawdziwych lwów na piasku ! niezwykłe wrażenie na dzieciach zrobiły wspaniale wykonane akwaria z roślinami, kamieniami i egzotycznymi rybami, tak dużych rozmiarów, że miało się wrażenie, iż jest się w środku częścią tej przepięknej natury. Egzotyczny Japoński Ogród przybliżył nam kulturę tego kraju, ponieważ zachowano w nim i rozplanowano w najmniejszych szczegółach tak ważne dla Japończyków rzeczy jak woda, misy do mycia rąk czy kamienie.
 
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w parku, gdzie fragmenty przyrody wyglądały niczym z "Tajemniczego ogrodu", co prawda liście już opadły, ale i tak mieliśmy możliwość zabawy w roślinnym labiryncie, gdzie trójka zwycięzców otrzymała nagrody za najszybsze znalezienie wyjścia. Nie możemy się doczekać następnej wycieczki!
 
Nasza przygoda zaczęła się tak: wstałam rano o godzinie 5:00, było jeszcze ciemno...Tata zawiózł mnie do szkolnego autokaru. W drogę wyruszyliśmy o 7:00. Podróż minęła bardzo szybko, bo w towarzystwie mojej koleżanki Livii. Pobyt we Wrocławiu zaczęliśmy od obiadu, następnie zwiedziliśmy Muzeum Narodowe z wieloma obrazami i podziwialiśmy ogromną Panoramę Racławicką. Czas wolny spędziliśmy na rynku, gdzie mogliśmy kupić pamiątki i podziwiać zabytkowe kamienice, Był też konkurs fotograficzny, który polegał na zrobieniu zdjęć krasnalom, których jest 300 we Wrocławiu. Zmęczeni dotarliśmy do hotelu. W czwartek pojechaliśmy do zoo, afrykarium. Piękna pogoda zachęciła nas do spaceru po Ogrodzie Japońskim,  Pobyt w tym pięknym mieście zakończyliśmy zabawą w parku i labiryncie.
 
                                                                                                                          Marysia Lityńska